![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEi6DwjBcYPGugNI-XPlgSmN2VW5yFKOrJYgQFKfHgzOuuSLGV4byCUjB93r3NIz5MnBbM1wjGtvu2Hs9C8HFmLjQtdxpoPnLDJaKEHNa_6tiMsbEyMgKQ3fPED4UNSmU2JBBtQozIDE8/s320/Jestem-mi%25C5%2582o%25C5%259Bci%25C4%2585-plakat.jpg)
Rzecz dzieje się w zupełnie przeciętnej pod względem wewnętrznej struktury rodzinie. Emma, jako żona bogatego mediolańczyka, jako stateczna matka i dojrzała kobieta, która doskonale wie, czego chce od życia, wydaje się zupełnie przewidywalna i ustatkowana. Ma wszystko, o czym marzy. To tylko złudzenie. Jej życie to splot powinności, hierarchii, ładu, doskonałej organizacji. Trwa w świecie, w którym nie ma miejsca na przypadek i spontaniczność. Włoska rodzina rządzi się zasadą „siły, która tkwi w jedności”. Każdy jej członek musi być wierny wieloletniej tradycji i konwenansom. Wszyscy są konserwatywni do szpiku kości. Klan poznajemy w przełomowym momencie: gdy senior rodu przekazuje zwierzchnictwo nad wielopokoleniowym biznesem mężowi oraz synowi Emmy. Oprócz wspomnianej czwórki, poznajemy jeszcze drugiego syna oraz córkę głównej postaci. Pewne niecodzienne okoliczności dotyczą także drugiej kobiety z Italii – Elisabetty. Odkrywa ona w sobie pociąg homoseksualny.